Urządzenie tego mieszkania na wynajem udowadnia, że można wykreować ładne wnętrze, używając mebli z drugiej ręki ! zaraz po wrzuceniu oferty do sieci zostało wynajęte. Poczytajcie, jak pomogliśmy przy tym projekcie 🙂
Macie nowe mieszkanie i zastanawiacie się jak je urządzić, aby szybko się wynajęło? A może Wasze już wyposażone mieszkanie na wynajem jakoś nie chce się wynająć? Pewnie należy coś w nim zmienić! I spokojnie, to wcale nie muszą być duże gruntowne remonty: czasem to może być zaledwie wymiana niektórych mebli.
Klienci tego mieszkania, miłośnicy vintage odezwali się do nas z zadaniem: urządzenia mieszkania w stanie deweloperskim na wynajem. Z racji tego, że są zwolennikami ekologicznej idei „zero waste” prosili, żebyśmy w aranżacji użyli ich używanych mebli. Jednak oczywiście trzeba było coś doposażyć: w tym wypadku mieliśmy szukać wśród mebli, które zasługują na nowe życie. Zrobiliśmy dzięki jednej, kluczowej sztuczce – która nic nie kosztuje…
Mieszkanie na wynajem – nad czym warto się zastanowić?
Przy aranżacji mieszkania – czy to na sprzedaż, czy na wynajem – absolutnie kluczowe jest zdefiniowanie potencjalnego klienta. Na to, kto może być zainteresowany wynajmem, największy wpływ ma:
- Lokalizacja. Lokalizacja zmienia wszystko! Spójrzcie poza swoją nieruchomość: czy dookoła znajduje się sporo dobrych szkół? A może właśnie jest to raczej serce biznesowej dzielnicy w Waszym mieście? Czy dookoła znajduje się dużo zielonych terenów, ale jest oddalone od centrum, czy wręcz przeciwnie? To pomoże zdefiniować, czy szukacie Najemców wśród np. rodzin z dziećmi, młodych par czy singli pracujących w dużych korporacjach.
- Metraż. Posłużmy się tymi samymi przykładami co powyżej, dla jasności. Dość oczywistym jest, że wielodzietna rodzina nie wynajmie dwupokojowego loftu, nawet jeśli mogliby się pochwalić bardzo imponującym tarasem. Tymczasem singiel z dużym budżetem może pomyśleć o nim jako idealnym. Z kolei grupa studentów będzie bardzo zainteresowana dużym mieszkaniem z wieloma pokojami, które dla innych Najemców może wydać się nieforemne.
- Standard budynku. Standard budynku ma dla niektórych ogromne znaczenie, a dla innych jest kwestią „do przeskoczenia”. Młoda para, która dopiero co wchodzi w dorosłość, z racji mniejszego budżetu, z pewnością przymruży oko na mało atrakcyjną klatkę. Z kolei dojrzała para, która ma większy budżet, i dekady różnych doświadczeń mieszkaniowych, nie będzie zainteresowana pięknym mieszkaniem, które znajduje się w brzydkim bloku, i to jeszcze na czwartym piętrze bez klatki.
Jak już zdefiniujecie swojego potencjalnego Klienta, to jak możecie teraz zatrzymać jego uwagę wśród setek ogłoszeń mieszkaniowych?
Mieszkanie na wynajem – jak przyciągnąć uwagę Najemcy?
Mieszkanie, w którym przeprowadzaliśmy remont, miało świetną bazę. Znajduje się w cichej, zielonej i „dobrze wyposażonej” okolicy z bezpośrednią komunikacją do centrum Warszawy. Ponadto, jest w bardzo ładnym, nowym bloku z windą. Sama przestrzeń dzieli się na dwa piętra, dodatkowo posiadając jeszcze 10 m² zadaszonego tarasu.
Cel był zatem jasno określony: stworzenie wnętrza, na którym potencjalny Najemca zawiesi oko przy przeglądaniu ogłoszeń w internecie, przy jednoczesnym poszanowaniu wartości właścicieli. Przy obecnym natłoku informacji w niemal każdej dziedzinie, bardzo ważne jest to, aby przyciągnąć kogoś w pierwszej sekundzie. Dobre główne zdjęcie z kolorowym akcentem, i atrakcyjny tytuł to jest właśnie to, co możecie zrobić.
Metamorfoza mieszkania z meblami z drugiej ręki.
Używanych mebli w tym wypadku szukaliśmy w naszych wszystkich ulubionych miejscach, o których więcej piszemy w artykule o meblach vintage i zaletach designu z drugiej ręki. Takie poszukiwania często zajmują więcej czasu, niż zrobienie jednego zamówienia w dużym sklepie. Plusem za to jest nieraz ogromna różnica cenowa: w przypadku omawianego wnętrza koszty były niemal zerowe! W internecie, m.in. na OLX, Facebook Marketplace lub grupach takich jak „Uwaga – Śmieciarka jedzie” można znaleźć meble w świetnym stanie, które ludzie oddają za darmo. Jeśli ktoś myśli, że taki sposób projektowania jest łatwiejszy niż np. zakupy w Ikei, to się myli. Tu się nieco odwraca kolejność.
To znaczy? Na przykład, jak znaleźliśmy perełkę w postaci darmowego stolika kawowego, to reszte aranżacji dopasowywaliśmy pod niego. Odwrotnie niż w tradycyjnym projektowaniu, gdzie zwykle sprawdza się droga „od ogółu do szczegółu”: tutaj od szczegółu do ogółu. Zebraliśmy różne meble i potem planowaliśmy, jak je razem zestawić tak by stanowiły udany patchwork, a nie były zbieraniną przypadkowych rzeczy „z działki”.
Tak, na serio! Na pewno spotkaliście się z sytuacją, że coś Wam zalegało w domu, ale żal to po prostu wyrzucić. Z takim właśnie podejściem podchodzą ludzie, którzy wystawiają w ten sposób swoje wyposażenie. I choć może zajęło to trochę więcej czasu – na poszukiwaniach, a następnie jeżdżeniu do różnych domów i zbieraniu pojedynczo wyposażenia – to udało się stworzyć niezwykłą przestrzeń! W tym mieszkaniu udało się zrealizować prośbę właścicieli, i z nowych rzeczy kupić tylko sofę do salonu, część oświetlenia oraz wyposażenie kuchni i łazienek. Nawet w kuchni, funkcję górnych szafek spełniła nadstawka do kredensu – oczywiście z odzysku:)
Wyposażanie tego mieszkania na tyle się udało, że zaskakująco szybko udało się je wynająć! Jeśli Wy również potrzebujecie pomocy w wynajęciu własnej nieruchomości, to umówcie się z nami na spotkanie. Na pewno jakoś temu zaradzimy 🙂
