Mówi się, że dzieci szybko rosną… Każdy rodzic wie, że jedyne co robią szybciej, to brudzą. Jak zaprojektować dziecioodporne mieszkanie, które nie będzie wymagać wiecznego sprzątania, ale dalej będzie spełniać estetyczne potrzeby mieszkańców? Istnieje kilka prostych sztuczek – dowiedz się o nich z tego artykułu!
Odbite małe dłonie, pozostałości po projekcie na plastykę na ścianach, brudna kuchnia po pierwszych podejściach przygotowania sobie posiłku… Brzmi jak rzeczywistość każdego rodzica. Projektując dom dla rodziny z dziećmi, bierzemy to pod uwagę i planujemy przestrzeń, w której nie widać na pierwszy rzut oka każdej plamy i brudnych palców.
Mieszkanie dziecioodporne – 8 zasad projektowania.
1. Kup dobre, zmywalne farby.
Plamy na ścianach są nieustannym gościem w domu większości rodziców. Zainwestuj w farby do szorowania dobrej jakości, np. Flugger, Benjamin Moore, Tikkurila lub Beckers. One naprawdę działają! Zmyjesz z nich nawet łapkę z nutelli 😉
2. Jednolite płytki zastąp wielokolorowymi i we wzory.
Na płytkach jednokolorowych, szczególnie białych lub czarnych, od razu widać brud. Zamiast tego we wnętrzach dla rodzin świetnie sprawdzą się wzorzyste płytki. Niekoniecznie muszą być kolorowe. Nawet te drewnopodobne lub betonowe sprawdzą się lepiej niż jednolite białe płytki.
Jeśli chodzi o wykończenie, to najmniej widać brud na płytkach półmatowych. Potrafisz zgadnąć, na którym wykończeniu widać najbardziej? Zgadza się – na połysku! Brud odbija się na nich jak w lustrze.
Wzorzyste, półmatowe płytki mają dwa duże atuty: nie widać na nich każdej plamy, i dalej wyglądają świetnie! Zobacz na zdjęciach naszych realizacji:
3. Zastąp drewnianą podłogę panelami.
Istnieje niepisana reguła, że dzieci non stop coś rozlewają, co dla drewnianej podłogi jest jak gwóźdź do trumny. Wymiana jest niezwykle kosztowna i niewygodna, więc rekomendujemy przy remoncie zastąpić ten pomysł wodoodpornymi panelami o wysokiej klasie ścieralności. Drewno jest cudowne we wnętrzach, ale wymaga odpowiedniego traktowania: chodzenia bez butów, rzadkiego zmywania. Dla dzieci może to być wyzwanie nie do pokonania, a dla Ciebie – kolejnym powodem do frustracji.
4. Pożegnaj (na jakiś czas) dywany i wykładziny.
Jeśli masz kupiony piękny, biały dywan z długim włosiem, to możesz zacząć odliczać dni do pierwszego wypadku. Nie ma szans, że dziecko prędzej czy później czegoś nie wyleje lub przyklei. Poczekaj z dużymi tkaninami, których nie da się wyprać, aż dzieci osiągną odpowiedni wiek (i koordynację 😉 ).
5. Wybierz nielakierowane meble.
Zarówno biurka, szafki oraz drzwi – lakierowane powierzchnie łatwo jest zarysować lub obić, za to niełatwo (oraz drogo) jest później je naprawić. Przy zakupie drzwi polecamy wziąć wytrzymałe, zabejcowane drzwi z litego drewna.
Przy wybieraniu nowych mebli również możesz zdecydować się na to samo wykończenie. Jednak aby trochę zaoszczędzić, równie dobrze sprawdzi się niedrogie wyposażenie z płyty. Jak już wspomnieliśmy, dzieci niszczą, ale także szybko rosną, zmieniają się, wyrastają z pewnych rzeczy. W takich sytuacjach tańsze biurka i szafki ze sklepów z wyposażeniem okazują się idealne.
6. Wybierz proste rozwiązania w łazience.
Wszelkie gadżety z dużą ilością przycisków i funkcji (np. skomplikowane baterie prysznicowe lub umywalkowe, lub przyciski do spłukiwania wody w toalecie z otwieraną klapą do wkładania tabletki koloryzującej wodę) mogą nie wytrzymać ze wzmożoną ciekawością maluchów. Lepiej sprawdzają się jak najprostsze, ale dobrej jakości rozwiązania, np. baterie firmy Grohe i Hansgrohe.
7. Do pokoju dziecięcego kup zamykane meble do przechowywania.
Aby zminimalizować nieporządek w pokoju dziecka, ustawcie w jego pokoju dużo zamykanych szuflad. Dzięki temu Twoje pociechy znajdą miejsce na każdą zabawkę i rysunek. Naszym zdaniem doskonale sprawują się meble kuchenne, których mechanizm charakteryzuje się dużą trwałością i odpornością.
8. Zaprojektuj przestrzeń tak, aby móc swobodnie rozmawiać.
Ta rada jest skierowana dla rodzin mieszkających w domu lub mieszkaniu dwupoziomowym. Otwarta przestrzeń między piętrami może i wygląda imponująco. Jednak kiedy spróbujesz wypocząć na parterze (albo zaprosisz znajomych na kolację, mając nadzieję na spokojną, dorosłą konwersację) przekonasz się, że słychać każdy dźwięk z pokojów Twoich dzieci na piętrze.
Zależy nam, aby nie ograniczać wolności dzieci. Ale rozumiemy, że ważne też jest, aby wnętrze nie wyglądało na pole bitwy. Te zasady może brzmią radykalnie, ale nie martwcie się 🙂 Dalej możecie zaprojektować piękny dom w Waszym wymarzonym stylu, w którym stworzycie mnóstwo dobrych wspomnień. Dzięki tym radom spędzicie tylko mniej czasu na sprzątaniu oraz dyskutowaniu z dziećmi, żeby utrzymywały większy porządek. Chociaż nie ukrywajmy: to też jest nieuniknione 😉